W 1523 r. król Zygmunt Stary potwierdził dla Lubaczowa nadanie prawa magdeburskiego, przyznając mu jednocześnie prawo odbywania cotygodniowych targów oraz trzech dorocznych jarmarków; następne przywileje otrzymał Lubaczów kolejno w latach 1533 i 1572. Stał się ważnym ośrodkiem handlowym. Powiat lubaczowski, wchodzący w skład księstwa, a później województwa bełskiego, funkcjonował do roku 1561, kiedy został zlikwidowany i włączony do bełskiego. Zachował jednak urząd wojewody lubaczowskiego. Lubaczów był jednocześnie stale stolicą kasztelanii.
Przywilej Lubaczowa konfirmował w 1589 r. Zygmunt III Waza, w 1632 r. Władysław IV, w 1669 r. Michał Korybut Wiśniowiecki, w 1720 r. August II Sas i w 1748 r. August III Sas. Oznaczało to, że przez cały ten czas władza w mieście należała do, pochodzącej z wyboru, czteroosobowej Rady Miejskiej, składającej się z trzech Polaków i jednego Rusina. Do jej kompetencji należało przede wszystkim administrowanie miastem oraz zarządzanie jego życiem gospodarczym. Rada wybierała spośród siebie burmistrza. Znamy z tych czasów Szymona Podgórskiego (1662), Jędrzeja Mazurkiewicza (ok. 1662), NN Bonieckiego (1624), Krzysztofa Januszczyka (1634), Jacka Piekarczyka (1635), Marcina Zarębkę (1643), Wojciecha Ślusarza (1645) i Jacka Pichura (1650).
Władzę sądową w mieście sprawowała Ława Miejska na czele z wójtem. Do jej kompetencji należało przede wszystkim rozstrzyganie w sprawach kryminalnych. Składała się z siedmiu ławników. Wójt był osobistością bardzo ważną w mieście, odpowiadał tylko przed królem, z racji pełnionego urzędu był uposażony w 1 łan ziemi wraz z ogrodami i łąkami oraz w dwie zagrody w Wólce Ostrowieckiej (Lisie Jamy). Do świadczeń na rzecz wójta było zobowiązanych wielu miejskich rzemieślników. Wójt rzadko bywał w mieście, władzę w jego imieniu pełnili landwójci. Znamy tylko trzech landwójtów, byli to: Maciej Micyk (1617-1624), Walenty Szafraniec Grygiel (1650) i Jędrzej Grygiel (1662). Rada i ława utrzymywały wspólnego pisarza, w 1607 r. był nim Paweł Zapolewicz.
Miasto otoczone było wałem ziemnym, na którym znajdował się drewniany parkan poprzecinany drewnianymi bastionami. Do miasta prowadziły 3 bramy wjazdowe: pierwsza od strony zamku, druga od strony Niemirowa (szlak lwowski) i trzecia od strony Cieszanowa.
Na początku XVII w. liczył Lubaczów ponad tysiąc mieszkańców. Żyli tu Polacy i Rusini, a także Żydzi, Ormianie i Turcy. W 1630 r. w 127 domach mieszkało 850 mieszkańców, w tym 726 chrześcijan (Polaków i Rusinów) oraz ok. 120 Żydów, w 1662 roku było 460 mieszkańców, w 1677 tylko ponad 40. Był to okres klęsk i wojen. Miasto spaliło się w 1629, 1630 i 1635 roku. W 1623 i 1641 roku mieszkańców zdziesiątkowała zaraza. Ucierpiało również na skutek najazdów tatarskich, kozackich i szwedzkich. Jednakże Lubaczów miał rzadko spotykaną zdolność do samoodradzania się. Już w 1729 roku w samym mieście i na przedmieściach Młodowskim i Lubelskim było 209 zamieszkałych domów, co mogłoby wskazywać na liczbę ok. 1100-1300 mieszkańców.
Ludność Lubaczowa (1634) trudniła się rolnictwem (67%), rzemieślnictwem (17%), handlem (9%). Resztę stanowiła szlachta, duchowieństwo i inne grupy (7%). W I połowie XVII wieku znajdujemy informacje o lubaczowskich kowalach, ślusarzach, złotnikach, bednarzach, woskobójnikach, tkaczach, krawcach, czapnikach, szewcach, kuśnierzach, siodlarzach. Listę tę uzupełniają piekarze, rzeźnicy, gorzelnicy, piwowarzy, słodownicy i młynarze. Po kryzysie w II poł. XVII w. i upadku rzemiosła, w XVIII wieku nastąpiła jego odbudowa. W 1762 roku w mieście samych szewców było dwudziestu. W XVIII w. stanowił rozwinięty lokalny ośrodek gospodarczy, posiadał dwa młyny, gorzelnię, browar, garbarnię i folusz, były tu małe huty szkła i żelaza. Handel prowadzono na cotygodniowych targach i odbywających się trzy razy do roku jarmarkach, kiedy ściągali tu kupcy z dalekich stron.
Życie kulturalne koncentrowało się głównie wokół kościoła i cerkwi. W mieście istniała zapewne szkoła parafialna. Jej wychowankowie często kontynuowali naukę dalej. Wśród studentów Uniwersytetu Krakowskiego znajdujemy w 1607 roku Jakuba z Lubaczowa, w 1618 roku Jana Płazę, syna starosty lubaczowskiego. W księgach gimnazjum w Gdańsku w 1624 roku są wpisani Samuel Gilowski i Krzysztof Frober. Wielu Lubaczowian studiowało zapewne w Akademii w Zamościu.
Ważne położenie komunikacyjne sprawiło, że Lubaczów wiele razy ocierał się o tzw. wielką historię. W 1606 roku w Lubaczowie nocowała córka wojewody sandomierskiego Jerzego Mniszcha, Maryna, która podążała z orszakiem do Moskwy, gdzie czekał na nią poślubiony per procura Dymitr Samozwaniec, car moskiewski. W 1672 roku pod Lubaczowem hetman Jan Sobieski rozbił czambuł tatarski. W 1709 roku miał w Lubaczowie swe stanowisko Stanisław Leszczyński, ów "król bez ziemi", toczący spór o tron polski z Sasami. W 1734 roku pod Lubaczowem znajdował się główny obóz konfederatów województwa ruskiego, opowiadających się przeciwko elekcji Augusta III Sasa.
Lubaczów nie ucierpiał szczególnie podczas pochodu wojsk Bohdana Chmielnickiego w 1648 roku, ominęły też miasto głowne siły szwedzkie w czasie Potopu.
Rangę miasta podnosił przez cały czas fakt, że było ono stolicą kasztelanii miejskiej i starostwa. Od 1600 roku do rozbiorów funkcję kasztelana pełniło 21 osób, w tym Marcin Łaszcz (1604), w czasie I rozbioru Kilian Wisłocki, później Mikołaj Ledóchowski. Starostwo w latach sześćdziesiątych XVIII wieku składało się z trzech miast (Lubaczów, Potylicz i Płazów) oraz 23 wsi. Starostwo przynosiło duże dochody, więc zabiegali o nie najwyżsi dostojnicy królestwa. Byli wśród nich kanclerze wielcy koronni Jerzy Ossoliński i Jan Szembek, koniuszy koronny i wojewoda krakowski Aleksander Michał Lubomirski, marszałek nadworny koronny Józef Karol Lubomirski, hetman wielki koronny Adam Mikołaj Sieniawski, wojewoda sandomierski Jerzy Mniszech.
W wyniku utworzonych w 1735 roku w Lubaczowie urzędów ziemskich, znajdujemy tu urzędy chorążych, cześników, łowczych, mieczników, podczaszych, podstolich, skarbników i stolników oraz wojskich. Jednakże do odbudowy dawnego powiatu nie doszło.